Porównanie modeli Fiata127 w skali 1/43 IXO i Noreva z sylwetką prawdziwego pojazdu:
Oba modele nie są niestety wolne od wad, jednakże produkt Noreva bije na głowę konkurenta w realiźmie odwzorowania oryginału.
Lista błędów modelu IXO jest długa.
Już na pierwszy rzut oka widzimy, że coś jest nie tak z tylną częścią nadwozia.
Razi zły kształt tylnych okien, a co się z tym wiąże, również przetłoczenia przy oknach.
Okna w 127ce I-szej serii posiadają charakterystyczną ukośną dolną linię, która tutaj jest niewystarczająco oddana.
Kształt drzwi jest nieprawidłowy, posiadają one proste linie w dolnej połowie zamiast wykroju po łuku. Zły jest również wykrój maski, sięga za daleko w kierunku słupka A oraz kształt trójkątnej szybki w drzwiach (cholera, zapomniałem jej nazwy...).
Tylny zderzak ma niewłaściwy kształt i jest zamocowany za nisko.
Felgi słabo odwzorowują oryginał - za dużo i za małe otwory, zły kształt kołpaka.
Zbyt mały "zwis" przodu. Ledwo widoczne przetloczenia w błotnikach nad kołami.
Słabo odzwierciedlona jest charakterystyczna sympatyczna "mordka" 127ki z reflektorkami dobrze znanymi z malucha, umieszczonymi w specyficznych przetłoczeniach, których tutaj trudno się doszukać.
Brak zaokrągleń błotników i okolic reflektorów (wręcz karykaturalna "kanciatość"), maska jest płaska jak deska.
Niewłaściwy kształt atrapy i za płytkie jej osadzenie, za szerokie kierunkowskazy.
Boki nadwozia nie posiadają "podwinięcia" do dołu, są proste i zbyt długie, co daje karykaturalne wrażenie, szczególnie w widoku od przodu lub tyłu.
Kształt tylnej klapy i okna w niej osadzonego pozostawiają wiele do życzenia, brak widocznych mocowań zawiasów na zewnątrz.
No i ten lakier! Na poniższym zdjęciu model wygląda naprawdę jak z plasteliny.
Podwozie podobnie jak w większości wczesnych IXO jest płaskie, nie posiada żadnych szczegółów. Do całości dochodzi jeszcze niezgodne z oryginalem wnętrze. UFFF...
Osobom zainteresowanym wzbogaceniem swojej kolekcji o Fiata 127 polecam zakup modelu Noreva, najlepiej z serii "Fiat Story Collection" wydawnictwa Hachette (kolor zielony), który niewiele różni się od modelu katalogowego.




Brak komentarzy:
Prześlij komentarz