Niebawem w pewnej popularnej, kioskowej serii wydawniczej ukaże się model IFY F9 cabrio.
Skłoniło mnie to do zebrania i umieszczenia jeszcze raz poniższego materiału dotyczącego modelu IFY F9 IXO/IST. Model w malowaniu dwukolorowym biało/niebieskim ukazał się po raz pierwszy już parę lat temu w serii aut DDR, wydanej nakładem wydawnictwa Atlas. W serii katalogowej IST jest zapowiedzany pod numerem IST 057 w kolorze jednolicie niebieskim na (!) lipiec 2011.
Miniatura IFY jest dość sympatyczna i jak na IXO nienajgorzej wykonana.
Egzemplarz na zdjęciach poniżej to zubożona wersja pochodząca z serii gazetowej (pokazana bez mojej ingerencji - poprawek).
Do "grubych" błędów można zaliczyć przede wszystkim za małe boczne okna oraz źle poprowadzoną ich linię, która pod oknami biegnie po łuku zamiast po prostej. Jest to jeszcze dodatkowo podkreślone namalowaną listwą o również złym kształcie. Brak fletnerka. Za wysoko umieszczona jest klamka, a wycięcie w tylnym błotniku ciut za głębokie. Błotniki przednie pod zderzakami powinny podwijać się pod spód, a nie schodzić prosto do dołu.
Klapa bagażnika jest zbyt wypukła.
Koła trochę toporne, z za szerokimi oponami i za dużymi otworami w felgach są nawet do przyjęcia, biorąc pod uwagę wyraźne problemy producenta z tym elementem w innych swoich pozycjach.
Poniżej małe porównanie: IFA F9 (IXO/IST seria "Kultowe...") i AUTOUNION DKW 3=6 (Norev katalog).
Dwa pojazdy bazujące na tym samym przedwojennym projekcie DKW, a produkowane w dwóch strefach Niemiec rozdzielonych silnie pilnowaną granicą.
Model IFY przedstawia egzemplarz z pierwszych lat produkcji, DKW Norev'a to trochę póżniejsza wersja po modyfikacjach nadwozia i silnika
(szczególnie zwraca uwagę panoramiczna szyba tylna).
Ciekawe, archiwalne zdjęcie ukazujące dwóch braci obok siebie (IFA w wersji cabrio).
|
Bardziej na miejscu do porównania z IFĄ F9 jeśli chodzi o to co widać na zewnątrz byłby DKW F89 (czyli pierwsza wersja produkcyjna), ale tego modelu nie posiadam. Produkowało go (możliwe, że jeszcze jest w katalogu firmy) SCHUCO, ale to stara, pozostawiająca wiele do życzenia pozycja.
A tak uściślając, to co pokazałem na zdjęciach to jest DKW 3=6, a właściwie F93 czyli model'57 z już poszerzonym wnętrzem, nową atrapą (tą samą którą posiadał następca AU1000), zmienionym kierunkiem otwierania drzwi i wzmocnionym silnikiem.